Swinie - ogólnie i po mojemu :)

Sarah

Tak więc widze, że w świnkowym dziale cisza to coś napisze.
Jestem szczęśliwą posiadaczką trzech pedałków Wesoly

- trzy samce i wszyscy sie nabijają z biedaczysk moich Embarassed

Zwykły człowiek pyta mnie czemu nie mam samicy i nie rozmnażam. A to wcale nie takie proste. Niektórzy nie zdają sobie sprawy, że swinki to zwierzatka stadne i potrzebuja towarzystwa. A samica po porodzie potrzebuje od 3 do 6 miesiięcy aby sie zregenerować i powinna mieć w tym czasie równiez towarzystwo.. Małe trzeba po trzech tygodnaich oddzielić od matki (samce). To w moim małym mieszkaniu się niestety tyle klatek nie zmieści Smutny

Ale w przyszłości napewno jakąś małą hodowlą się zajmę.

Polecam stronę klubu [link widoczny dla zalogowanych] tam jak zwykle dlaczego rasowe? ale to tak jak z psami Wesoly

A zainteresowanych zapraszam 2 czerwca do Łodzi na wystawę, można obejrzeć różne ciekawe okazy, my o ile wylecze pedałków z gryzbicy skóry też się pojawimy Wesoly

Pozdrawiam
Sarah, Delta & świnie

Nilkowa

To ja nie wiedziałam,że świnki na wystawy jeżdżą.A tak swoją drogą to miałam kiedyś świnki morskie.2 sztuki i oczywiście parkę.Wszystko było fajnie dopóki się nie urodziły młode.Samica czegoś się przestraszyła i zeżarła małe.A potem chyba z tęsknoty padła .Samiec padł wkrótce po niej.Czarna rozpacz była w domu.Pamiętam,że były śliczne takie tricolor.

shirrrapeira

Śliczne są świneczki.